Zamki na Dolnym Śląsku

Dolny Śląsk to kraina zamków i pałaców. Zamków pozostało tylko około stu licząc z ruinami, ale trzeba wiedzieć, że znaczna liczba zamków została przebudowana na pałace. Z czego wynika tak duża liczba warowni, które służyły obronie? Po pierwsze od początków średniowiecza był to region niespokojny, do którego pretensje rościli różni władcy. Ponadto Dolny Śląsk był rozdrobniony i podzielony na różne księstwa. To skutkowało wzajemnymi atakami, a najlepiej bronic się za murami zamku. Zamki to kosztowne inwestycje, zarówno w budowie, jak i utrzymaniu w gotowości. Z tym był mniejszy problem, ponieważ Dolny Śląsk był bogatym regionem, dobrze zagospodarowanym. Książęta i możni nie mieli problemów z budową zamków ( więcej o dolnosląskich zamkach – https://discover.pl/zamki-dolnego-slaska/ ).

Zamek Grodziec na Dolnym Śląsku

Najwięcej zamków powstało w średniowieczu, w XIII i XIV wieku, a zamki te nazywamy często gotyckimi. Były to zazwyczaj budowle kamienne, tego materiału na Dolnym Śląsku nie brakowało. Niestety typowych zamków w gotyckim stylu nie zachowało się wiele, a większość z nich to ruiny. Najlepiej prezezntuje się zamek Grodziec, jego nazwa pochodzi od nazwy wzgórza. O zamku pisano już w XII wieku, a przez wieki był rozbudowywany, niszczony i plądrowany i znów remontowany. Najbardziej zniszczyli go husyci w początkach XV wieku, a po zniszczeniach w wojnie trzydziestoletniej był remontowany tylko częściowo. Dość szybko zamek utracił znaczenie militarne, a na początku XIX wieku został udostępniony do zwiedzania. Zamek Bolczów jest dość mocno eksploatowany turystycznie do dzisiaj.

Znacznie gorzej zachowanym zamkiem jest zamek Bolczów niedaleko Janowic Wielkich. Zamek Bolczów zbudowano w drugiej połowie XIV wieku. W czasie wojen husyckich został zniszczony, ale był po „drugiej stronie barykady”, tzn. był siedziba husytów. Zamek odbudowano i kilkakrotnie rozbudowywano i modernizowano do użycia broni palnej. W 1645 roku został podpalony przez Szwedów i od tego czasu jest ruiną. Podobnie jak zamek Grodziec, tak i Bolczów dość szybko zaczęto wykorzystywać turystycznie. Do końca II wojny światowej, a nawet nieco dłużej, istniało tam schronisko i gospoda. Dzisiaj to tylko romantyczne ruiny, z rzadka odwiedzane przez turystów. Nie ma tam żadnej działalności komercyjne, tym bardziej warto go zobaczyć.

Dolny Śląsk to nie tylko zamki gotyckie, akle również ciekawie przebudowane zamki renesansowe oraz zamki przebudowane na rezydencje mieszkalne, czyli pałace.